Ściana Zachodnia – Parowozownia
Cechą charakterystyczną tego ogródka skalnego jest nieco wymagające podejście po wąskich i niejednokrotnie zerwanych ścieżkach. Również asekuracja odbywa się z niezbyt szerokich półek, które kończą się urwiskiem. Na domiar wszystkiego z nieba ustawicznie sypie się kruszyzna…Wydawałoby się, że mamy do czynienia z rejonem z piekła rodem , ale prawdę powiedziawszy jest to jedno z ciekawszych miejsc na rozpoczęcie sezonu wspinaczkowego. Drogi o wycenach od III do VI.1 z dominacją ciekawych i długich IV i V. Nic tylko się wspinać! W tym ogródku nie liczyłabym na piknikowanie pod skałą – takie atrakcje są możliwe, ale kawałek od samej skały i podejścia do niej.
Wybierając się w ten rejon pamiętać należy o absolutnie obowiązkowym kasku dla wszystkich osób (zarówno osoby wspinające się, asekurujące jak i towarzyszące powinny go mieć), nieco lepszych butach podejściowych i w miarę możliwości o zapakowaniu szpeju do plecaka a nie do torby. Z uwag praktycznych – jeśli po dojechaniu na parking przy cmentarzu widać dużo aut , warto rozważyć zmianę rejonu – Powroźnikowa nie jest jeszcze w całości obita, więc dróg jest mniej niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Powroźnikowa Skała
Zachodnia Ściana (Parowozownia)
Dojazd i dojście Topo Portalu Górskiego opisuje tak: “W Racławicach przy kościele skręcamy na zachód i parkujemy przy cmentarzu. Polna droga prowadzi nas do widocznych skał. Pod południowe ściany masyw obchodzimy z lewej strony widoczną ścieżką. Do ściany zachodniej i Dolnej Baszty dochodzimy trawersując strome zbocze po prawej stronie masywu.”